Wiceminister finansów Piotr Patkowski ogłosił w podcaście 300Gospodarki i Impactu, że resort pracuje nad nowelizacją budżetu. Patkowski nie podał konkretnej daty zmian w finansach państwa, jednak zapewnił, że stanie się to w „okresie miesięcy letnich”.

Spis treści:

  1. Sytuacja nie jest dramatyczna
  2. Pieniądze cały czas płyną

Sytuacja nie jest dramatyczna

Patkowski zaznaczył, że sytuacja finansowa Polski jest w dobrym stanie, zaś sama nowelizacja budżetu ma służyć pobudzeniu gospodarki po pandemii koronawirusa. Jak podkreślił wiceminister trzeba „dać gospodarce dodatkowy impuls, już nie tylko broniący miejsc pracy i naszych przedsiębiorców, ale dać impuls wychodzenia z Covid-19 w tempie możliwie jak najszybszym”.

– Na szczęście sytuacja jest taka, że stan środków na rachunku bieżącym, jak i dość mocne, ale nie aż tak, jakby mogło być, załamanie wpływów podatkowych, powoduje, że ta nowelizacja nie jest aż tak pilna. Oczywiście ona będzie i już nad tym pracujemy i rozmawiamy z resortami, natomiast nie jest to kwestia kilku tygodni i nie musi się ona dokonać po to, aby nasz budżet wytrzymał – dodał.

Pieniądze cały czas płyną

Wiceszef resortu finansów poinformował również, że w obecnej chwili na rachunkach bieżących państwo ma o ok. 10 mld zł więcej niż pod koniec maja. Wtedy państwo dysponowało około 90 mld złotych.

– W tym momencie sytuacja jest jeszcze lepsza, bo na rachunkach bieżących budżetu państwa mamy około 100 miliardów złotych, w związku z czym dochody ciągle wpływają i ciągle jesteśmy w stanie pokrywać wszystkie potrzeby finansowe państwa. Oczywiście tak jak mówiliśmy już od wielu tygodni dochody podatkowe są mniejsze niż to przewidywaliśmy, zarówno w porównaniu rok do roku, jak i zgodnie z planem budżetu na rok 2020, natomiast najistotniejsze dla nas jest to, że dochody w zupełności pozwalają pokrywać wszystkie potrzeby państwa – zapewnił Patkowski.

Źródło: 300Gospodarka
Fot. gov.pl/Ministerstwo Finansów
Share.

Zostaw komentarz