Wypłata dodatku solidarnościowego spocznie na barkach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Według pierwszych szacunków skorzysta z niego około pół miliona osób, które straciły pracę z powodu pandemii koronawirusa.

Spis treści:

  1. Kto dostanie pieniądze?
  2. 1,5 mld dla bezrobotnych

Kto dostanie pieniądze?

Zgodnie z przyjętymi przez Sejm przepisami, dodatek solidarnościowy ma być świadczeniem przyznawanym od 1 czerwca do 31 sierpnia 2020 r., zaś jego wysokość będzie wynosić 1400 złotych miesięcznie.

Dodatek ma przysługiwać osobom z którymi po 15 marca 2020 r. rozwiązano umowę o pracę za wypowiedzeniem i osobom, których umowa po tej dacie uległa rozwiązaniu z upływem czasu, na który była zawarta. Oznacza to, że dodatek nie zostanie wypłacony osobom pracującym na umowach-zleceniach lub na własny rachunek, którzy mogą skorzystać ze świadczenia postojowego.

– Warunkiem uzyskania prawa do dodatku będzie posiadanie okresu podlegania w 2020 roku ubezpieczeniom społecznym z tytułu stosunku pracy przez co najmniej 60 dni – powiedziała w programie „Wywiad Gospodarczy” w telewizji wPolsce.pl prof. Gertruda Uścińska.

Prof. Uścińska podkreśliła, że świadczenie w wysokości 1400 zł ma przysługiwać przez trzy miesiące i nie będzie opodatkowane, a składki z tytułu ubezpieczenia społecznego zostaną opłacone za ten okres z budżetu państwa.

1,5 mld dla bezrobotnych

Łączna szacunkowa liczba osób, które nabędą prawo do dodatku solidarnościowego, to ok. 500 tys. Natomiast szacunkowy koszt wypłaty dodatków solidarnościowych to ok. 1,5 mld zł w 2020 roku.

Jednak jak zapewnia prof. Uścińska, „Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest przygotowany do sprawnej realizacji kolejnego zadania jakim jest wypłata dodatku solidarnościowego”.

– Wnioski o jego wypłatę mają być składane wyłącznie drogą elektroniczną przez Platformę Usług Elektronicznych. Szacujemy, że z tego rozwiązania będzie mogło skorzystać około 500 tys. osób  – mówi prezes ZUS.

Źródło: wPolsce.pl
Fot. Wikimedia/Henryk Borawski/Creative Commons 3.0
Share.

Zostaw komentarz