Dotrzymujesz słowa? W życiu? W biznesie? Zawsze?
Bo ostatnio miałam przyjemność przekonać się na własnej skórze, jak to jest, kiedy próbujesz robić biznes z ludźmi, którzy za nic mają terminy i zobowiązania. To nie jest fajne. Serio.
Jeśli Tobie też zdarza się nie dotrzymywać słowa, prawdopodobnie sabotujesz swoje działania PR-owe i marketingowe. I psujesz swoją reputację. Ludzie przestają Ci ufać i traktować Cię jako wiarygodnego partnera biznesowego.
Chociaż może wydaje Ci się, że lekkie opóźnienie w oddaniu projektu (tak, wiem, świat Ci się na głowę zawalił, dlatego to opóźnienie – uwierz mi, że słyszałam w życiu setki usprawiedliwień bardzo podobnych do Twojego!) nie ma aż takiego znaczenia, w rzeczywistości znaczenie ma.
Wyobraź sobie, że jesteś grafikiem. Klient zwraca się do Ciebie z prośbą o projekt reklamy, który musi wysłać do gazety piętnastego. Zobowiązujesz się go dostarczyć do 10, a kiedy klient 10 pyta o projekt, mówisz mu, że będzie za 2 dni. A potem, że za kolejne 2 dni. Albo co gorsza – nie odbierasz telefonu, albo nie odpowiadasz na maile.
A teraz wyobraź sobie, że jesteś… pacjentem. Czekasz na wynik badania, które ma dać odpowiedź, czy masz raka, czy nie. Wynik ma być za 2 tygodnie. Mijają 2 tygodnie, wyniku nie ma. A lekarz nie odpowiada na maile i nie odbiera telefonu.
Wiem, porównanie dość drastyczne, ale tak naprawdę zarówno w biznesie, jak i w medycynie pracują te same osoby (no, może nie dokładnie te same, chodzi mi raczej o podejście do sprawy terminowości). Może oczekiwanie na wynik badania nie jest tym samym, co oczekiwanie na projekt reklamy. Jednak jedno i drugie generuje stres.
Zwłaszcza, kiedy druga strona udaje, że zapadła się pod ziemię.
Dla niektórych brzmi to może nieco jak science fiction (i bardzo dobrze), ale są osoby, które postępują w ten sposób na co dzień.
Ja osobiście nie znoszę, kiedy ktoś nie dotrzymuje terminów. Jestem też pewna, że da się realnie ocenić swoje możliwości (czy zdążę na czas) na pewien czas przed terminem. Więc można uprzedzić, zadzwonić, zrobić kilka innych rzeczy, zanim postawimy siebie oraz osobę, wobec której zadeklarowaliśmy, że się z czegoś wywiążemy w sytuacji bez wyjścia.
Naprawdę, czasem lepiej powiedzieć prawdę i zrezygnować z czegoś, z czego nie dasz rady się wywiązać, niż czekać do końca i udawać, że się zapadłaś pod ziemię. Takie zachowanie świadczy o Tobie nie najlepiej. Z pewnością też pozbawia Cię wielu okazji biznesowych na przyszłość. W biznesie (w życiu także) warto postępować tak, jak Ty chciałabyś, żeby inni postępowali wobec Ciebie. Uczciwie.
Dotrzymuj więc słowa. I terminów. Zawsze.
Polecam Ci też audiobooka „Czas na biznes online” – kliknij: