Emotikony to już nie tylko moda, czy sposób urozmaicania konwersacji z bliskimi znajomymi.

Emotikony i Emoji (zaraz wyjaśnię jak jest różnica między nimi) są już częścią języka i czy chcemy, czy nie, czas się z nimi nie tylko zaprzyjaźnić, ale też nauczyć je umiejętnie wykorzystywać. Na przykład w marketingu.

Zacznijmy jednak od początku.

Spis treści:

  1. Jaka jest różnica między Emoji a emotikonem?
  2. Jak emotikony i emoji działają na mózg?
  3. Po co używać emoji w marketingu?
  4. O czym pamiętać, stosując emoji w komunikacji marketingowej?

Jaka jest różnica między Emoji a emotikonem?

Zarówno Emotikony, jak i Emoji mają symbolizować emocję.

Jednak Emotikon to po prostu symbol graficzny złożony ze znaków – na przykład uśmiech to : )

Emoji to graficzna ikonka, której nie wpisujemy z klawiatury (choć część emotikon zamienia się po wpisaniu w emoji).

emoji

Dodatkowo emotki przedstawiają wyłącznie emocje, a wśród emoji znajdziemy mnóstwo znaków graficznych, przedstawiających też rośliny, zwierzęta, przedmioty, przeróżne symbole.

Jak emotikony i emoji działają na mózg?

Sekret sukcesu tych niewielkich symboli, których przybywa z dnia na dzień (a nawet nakręcono film z ich udziałem), leży głęboko w naszym mózgu. Konkretnie w obszarze mózgu zwanym fusiform facial area.

To takie miejsce, które aktywuje się, kiedy widzimy twarze.

Okazuje się, że nie musimy patrzeć na prawdziwą twarz. Wystarczy emoji. A nawet emotikon!

Tak – nasze mózgi obecnie rozpoznają : ) jako uśmiechniętą twarz.

Kiedy jednak pomylimy się, i zamiast : ) wstawimy odwrotny znaczek ): wtedy ten obszar rozpoznawania twarzy w naszym mózgu pozostanie nieaktywny.

Jeśli rozpoznajemy emotikony i emoji jako niewerbalne sygnały emocjonalne, reagujemy na nie identycznie, jakby były takimi sygnałami przekazywanymi na żywo. Zmienia się nasza mimika, kiedy je widzimy, zmieniają się nasze emocje.

Dlatego właśnie jest to potężna narzędzie marketingowe.

Po co używać emoji w marketingu?

Emoji świetnie przykuwają uwagę.

Pozwalają, żeby Twój komunikat wyróżnił się na tle innych. Oczywiście do czasu, kiedy wszyscy nie zaczną ich używać lub nadużywać.

Emoji zwiększają zaangażowanie odbiorców.

Pomagają też skrócić dystans między marką a klientem, a to coś, o czym często wspominam. Nie lubimy już firm, chcemy widzieć ludzi i emocje.

W email marketingu emoji zwiększają otwieralność maili o około 20%.

Wedługa badań emoji używane w prywatnej korespondenscji sprawiają, że odbiorca odbiera nas nie tylko jako osoby bardziej sympatyczne, ale też kompetentne.

O czym pamiętać, stosując emoji w komunikacji marketingowej?

Przede wszystkim o tym, żeby najpierw upewnić się, że dokładnie rozumiemy przekaz. Niektóre emoji mogą mieć zupełnie inne znaczenie, niż nam się wydaje, co może skutkować po prostu marketingową gafą. Możesz sprawdzić znaczenie emoji w specjalnym słowniku emojitranslate.com

Miej na uwadze, że nie każdemu spodoba się taka forma komunikacji. Jeśli Twoimi odbiorcami są osoby starsze, być może nie zawsze będą zorientowane, co stoi za konkretną emotką.

Emoji uatrakcyjnia przekaz, ale nie nadaje się do każdej branży. Jeśli masz zakład pogrzebowy radziłabym ostrożnie używać tej formy komunikacji.

Emoji wkraczają do komunikacji bardzo stanowczo.

Zobacz jak wykorzystują je takie marki jak McDonald’s czy Coca Cola:

emoji w reklamieemoji w marketingu

Warto o tym pamiętać, konstruując marketingowy przekaz.

🙂 😀

Share.

Zostaw komentarz