Świat crowdfundingu potrafi być bardzo niesprawiedliwy. Często zdarza się, że projekty, które nie są niczym specjalnym, otrzymują większe wsparcie finansowe, ponieważ spełniają dane warunki. Przedsięwzięcia, które chcą się wyróżnić i posiadają o wiele większą wartość, często są spychane na bok i finalnie nie otrzymują żadnego wsparcia, ponieważ nie wpisują się w dane ramy. Prezes platformy Forc.ee, znalazł na to rozwiązanie. Platforma ma skupić się na analizie, prognozowaniu oraz danych historycznych poszczególnych zbiórek crowdfundingowych, tak aby inwestorzy mogli decydować o tym, którą zbiórkę chcą wesprzeć bez obawy przed jej niepowodzeniem. Zebranie tego typu danych w jednym miejscu, otworzyło możliwość dyskusji oraz oceniania projektów, czy osób z nimi współpracujących. Według przedstawiciela Forc.ee jest to bardzo potrzebna rzecz w świecie equity crowdfundingu, a sam określa platformę jako „crowdscoringową”. Już najbliższym czasie, a dokładnie na początku lipca tego roku, przekonamy się o efektach.
Zobacz również jak rozpocząć biznes online. Sprawdź tutaj