Szybki rozwój internetowego handlu, który dodatkowo napędziła pandemia SARS-CoV-2, wymusza na operatorach logistycznych inwestycje w rozwiązania pozwalające im usprawnić dostawy do klientów. Jednym z takich obszarów są sieci punktów partnerskich, coraz chętniej wybierane przez konsumentów zamawiających online.
Spis treści:
E-commerce coraz popularniejsze
E-commerce już od kilku lat rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie, a pandemia SARS-CoV-2 okazała się dodatkowym katalizatorem migracji klientów z offline’u do online’u. Według czerwcowego raportu e-Izby „Omni-commerce. Kupuję wygodnie” zakupy w sieci robi już 72 proc. polskich internautów, przy czym 27 proc. z powodu pandemii koronawirusa częściej wybiera ten kanał zakupowy.
Z kolei w badaniu Nielsena („Wpływ COVID-19 na zachowania konsumentów”) 31 proc. Polaków przyznało, że przez pandemię zwiększyło swoją aktywność zakupową w kanale online w kategorii produktów spożywczych i kosmetyczno-chemicznych.
Coraz szybszy rozwój rynku wymusza inwestycje po stronie firm logistycznych, które muszą wprowadzać rozwiązania, żeby zapewnić klientom wygodną i elastyczną dostawę.
– Po pierwsze, klienci mogą wybrać dostawę do punktu bezpośrednio w koszyku zakupowym danego sklepu. Po drugie, jeżeli klient wybierze dostawę za pośrednictwem kuriera, dostaje od nas SMS-a z powiadomieniem, że paczka już do niego jedzie i w każdej chwili może ją przekierować do dowolnego punktu odbioru. Jeżeli taka przesyłka zostanie doręczona do punktu, wówczas będzie oczekiwała na odbiór przez siedem dni – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Rokuszewski, menedżer ds. rozwoju biznesu w DHL Parcel Polska.
Punkty partnerskie przyszłością branży
Jak wynika z tegorocznego raportu Gemiusa, opcja dostawy do punktu partnerskiego jest w czołówce najchętniej wybieranych przez klientów. Taką formę dostawy preferuje 39 proc. Polaków, którzy robią zakupy w sieci.
– Usługa odbioru paczki w punkcie partnerskim z roku na rok cieszy się rosnącą popularnością. Od stycznia do lipca odnotowaliśmy 40-proc. wzrost liczby przesyłek obsługiwanych w punktach partnerskich. Szacujemy, że do końca roku ten przyrost wyniesie ponad 50 proc. Oprócz większej liczby paczek odnotowujemy też bardzo wysokie oceny zadowolenia klientów. W badaniu, które prowadzimy w DHL Parcel, ponad 83 proc. odbiorców poleciłoby tę usługę rodzinie lub znajomym. Niedługo co druga przesyłka nadawana bądź odbierana przez klienta indywidualnego będzie procesowana właśnie w punktach partnerskich. To przyjazna dla środowiska i wygodna forma odbioru – mówi Maciej Dudek, menedżer działu sieci partnerskiej, DHL Parcel Polska.
Sieć punktów partnerskich DHL Parcel to 9 tys. punktów zlokalizowanych m.in. w centrach handlowych, na dworcach, w metrze, na stacjach benzynowych oraz w sklepach największych sieci handlowych w Polsce. Co istotne, aż 92 proc. z nich jest otwartych w weekendy. Niemal tyle samo jest czynnych aż do godziny 21.00, co daje klientom dużą swobodę w odbiorze paczki. Przesyłkę można opłacić z góry albo na miejscu, za pobraniem (do kwoty 1 tys. zł, choć ta opcja jest na razie niedostępna w automatach paczkowych).
– Główna zaleta punktów partnerskich to elastyczność. Ponadto paczki w punkcie partnerskim nie trzeba odbierać osobiście. Może to zrobić zaufana osoba, której przekażemy numer PIN. Na odbiór przesyłki jest aż siedem dni, a nie tylko 48 godzin, co mogłoby być kłopotliwe w przypadku nieobecności czy np. weekendowego wyjazdu – mówi menedżer działu sieci partnerskiej, DHL Parcel Polska.
DHL rozwinie sieć punktów
Na odbiór przesyłki zamówionej do Punktu DHL klient ma aż tydzień, jednak jak wynika ze statystyk DHL Parcel, prawie 80 proc. z nich jest odbieranych jeszcze tego samego dnia. Z kolei 97,5 proc. przesyłek klienci odbierają z punktu w ciągu maksymalnie trzech dni.
Badania przeprowadzone na zlecenie logistycznego operatora pokazały, że ponad 3/4 klientów jest zadowolonych z tej opcji. Dlatego też DHL zamierza dalej inwestować w rozwój sieci punktów partnerskich. Do tej pory operator skupiał się na dużych miastach powyżej 200 tys. mieszkańców. W nadchodzących miesiącach za cel obierze mniejsze miejscowości, liczące do 50 tys. mieszkańców, w których planuje otwierać kolejne punkty we współpracy z nowymi partnerami strategicznymi z branży spożywczej.
– Oprócz zwiększania liczby punktów i zasięgu sieci wdrażamy też nowe usługi. Do tej pory usługę opłacenia paczki za pobraniem przy odbiorze mieliśmy w 6,3 tys. punktów, a jeszcze w tym roku przekroczymy liczbę 7 tys. punktów z tą usługą – zapowiada Maciej Dudek.