– Przyjdzie czas nowoczesnego interwencjonizmu państwowego – pisze w swoim felietonie dla portalu money.pl Jacek Sasin. Minister Aktywów Państwowych zwraca uwagę, że „wykluwa się nowy ład gospodarczy”, dlatego istotne jest, by odpowiednio wzmocnić kraj.

Spis treści:

  1. Tarcza na trudne czasy
  2. Czas na państwo

Tarcza na trudne czasy

Polski rząd od tygodni pracuje nad tzw. tarczą antykryzysową, która ma w założeniu ochronić polskie firmy przed skutkami pandemii oraz kraj przed załamaniem gospodarczym. Oprócz tego cały czas musi zmagać się ze zwalczaniem koronawirusa, który wciąż destabilizuje nasze życie społeczne.

– Dziś jesteśmy, podobnie jak większość znanego nam świata, w momencie próby – pojedynku z niewidzialnym wrogiem. Liczy się liczba dostępnych testów, respiratorów i to, czy uda nam się “wypłaszczyć krzywą zachorowań”. Patrzymy też z trwogą na polską gospodarkę pracującą na zwolnionych obrotach. Gospodarczo oczywiście ważne jest też tu i teraz – pisze Sasin.

Zdaniem ministra aktywów państwowych tarcza, na którą przeznaczono ponad 200 miliardów złotych, pomoże w ostatecznym zwycięstwie nad chorobą.

Czas na państwo

W tekście Sasin pyta, co czeka nas po pandemii i jak będzie wyglądał świat, oraz nasze życie, gdy koronawirus ustąpi. – Bo przecież epidemia wcześniej czy później się skończy. Wtedy zaś przyjdzie nam się zmierzyć z jak najszybszym przywróceniem w Polsce wzrostu gospodarczego. Stąd zresztą wszystkie starania rządu, by chronić miejsca pracy. Bez pracowników firmy na pewno sobie nie poradzą z odbudową wzrostu. A są analizy, że jest szansa, by przywrócić go jeszcze w tym roku – uważa polityk.

– Stawiam tezę, że globalnie przyjdzie czas nowoczesnego interwencjonizmu państwowego, którzy stworzy długofalowy plan dla ratowania, a potem rozwoju firm prywatnych. Ludzie prowadzący biznes muszą mieć przekonanie, że będą dla nich projekty, które pozwolą im działać i zasysać wiedzę oraz zatrudniać ludzi – dodaje.

Jego zdaniem należy podjąć działania inne niż te z kryzysu w 2008 roku. Wtedy państwa ratowały banki „to one najlepiej na tym wychodziły, często z ich zarządami głównie”. – Te inne działania to, moim zdaniem, duże inwestycje infrastrukturalne, w przemyślany sposób inspirowane przez państwo. To one dadzą napęd w momencie wychodzenia z kryzysu. Napęd dla przedsiębiorczości, który da pracę i uwolni energię niezliczonych podmiotów prywatnych – ocenia.

Źródło: money.pl
Fot. Flickr/Kancelaria Premiera
Share.

Zostaw komentarz