Jak rozwinąć firmę, żeby z każdym rokiem dawała coraz większe zyski? Jak pracować coraz mniej, zarabiając coraz więcej? Jak wreszcie zacząć prowadzić takie życie, o jakim marzyłaś, kiedy zakładałaś swoją firmę?
Podam Ci kilka sposobów, z których każdy będzie krokiem naprzód. Część z nich może wydać Ci się oczywista, jednak wtedy zastanów się, czy na pewno stosujesz te sposoby na co dzień. Jeśli tak, moim zdaniem Twoje efekty będą coraz lepsze.
Sporo osób ciągle szuka magicznej pigułki, która w miesiąc postawi ich biznes na nogi. O magicznej pigułce poczytasz więcej TUTAJ, ale lepiej zostaw to na później.
Przechodzimy więc do sposobów rozwijania Twojego biznesu.
Spis treści:
- 1. Firma rozwinie się tylko wtedy, kiedy rozwija się jej właściciel.
- 2. Trenuj cierpliwość, a rozwiniesz firmę.
- 3. Planuj i wprowadzaj zmiany.
- 4. Mądrze oszczędzaj.
- 5. Marketing także wtedy, kiedy jest dobrze.
- 6. Deleguj, automatyzuj, podzlecaj.
- 7. Naucz się pracować produktywnie.
Sposób na rozwój firmy nr 1:
Firma rozwinie się tylko wtedy, kiedy rozwija się jej właściciel
Jeśli więc Twoje ostanie szkolenie, książka, czy kurs, w którym brałaś udział zdążyły już zakurzyć się nawet w pamięci, całkiem możliwe, że choćbyś stawała na uszach, Twoja firma jednak wciąż stoi w miejscu.
Przyjrzyj się, jak sytuacja wygląda u Ciebie. Prowadzenie biznesu to ciągła nauka, ciągłe doskonalenie produktów usług, ale też swoich umiejętności i stawanie się coraz lepszym człowiekiem.
Możesz uznać, że to bzdury, bo firma to czysta matematyka, ma przynosić zysk i kropka. Jednak ja uważam, że w czasach, które tak szybko się zmieniają, bez ciągłego doskonalenia siebie, masz szansę zostać daleko w tyle za konkurencją.
Sposób na rozwój firmy nr 2:
Trenuj cierpliwość, a rozwiniesz firmę
Ja wyznaję zasadę małych kroków. Według niej zbudowałam mój biznes od zera. Nie miałam czasu, żeby zająć się nim na pełny etat, więc robiłam tyle, na ile danego dnia starczyło mi czasu i siły. Małe kroki się sumują.
Poza tym czasem są dni, kiedy nie idzie. Po prostu nie idzie. Choćbyś nie wiem co robiła, nie działa. Klienci nie dzwonią, dostawcy nie odbierają telefonów, produkty wariują, system mailingowy nie dostarcza maili, serwer pada, chcesz stworzyć coś kreatywnego, a nie masz weny. A kiedy masz wenę, zaczynasz pisać pierwsze zdanie artykułu na bloga, z pokoju obok dobiega: “mamoooooo….”.
Znasz to? Życie.
W takich chwilach możesz rzucić wszystko, albo cierpliwie zrobić ten jeden mały krok. Nie dasz rady dziś zrobić wszystkiego, co zaplanowałaś? Może zamiast tego wyjdź z dzieckiem na spacer, a kiedy będzie śmigać na placu zabaw, Ty posłuchasz audiobooka czy ciekawego podcastu? Pamiętaj tylko, żeby kroczek w kierunku rozwoju Twojej firmy, niezależnie od tego, jak mały będzie, codziennie po prostu był.
Przy okazji polecam Ci książkę:
Pamiętaj o planowaniu celi. Zobacz tutaj
Sposób na rozwój firmy nr 4:
Mądrze oszczędzaj
Jest różnica między inwestowaniem a bezmyślnym wydawaniem pieniędzy na lewo i prawo.
Inwestycją moim zdaniem jest każda inwestycja w Ciebie, jako właściciela firmy. Inwestycja w wiedzę, umiejętności, nowe doświadczenia. Wydawaniem pieniędzy jest moim zdaniem wypasiony nowy samochód (bo niby w koszty wrzucasz, wiem), albo ciuchy, które nie są Ci tak naprawdę potrzebne. I nie mówię tu o tym, że masz jeździć starym gratem i chodzić w obdartych zniszczonych ubraniach. Mówię o tym, że czasem może warto zainwestować, zamiast wydawać.
Jeśli możesz sobie pozwolić na jedno i drugie – to świetnie, ale jeśli nie inwestujesz w siebie ani w firmę, żeby się rozwijała, a jedynie wydajesz to, co zarabiasz, nie spodziewaj się, że Twoja firma będzie rosła.
Sposoby na oszczędności w firmie opisałam TUTAJ.
Sposób na rozwój firmy nr 5:
Marketing także wtedy, kiedy jest dobrze
Działania marketingowe powinny być nieodłączną częścią Twojego biznesu.
Wielu przedsiębiorców koncentruje się na reklamie i marketingu tylko na samym początku, kiedy chcą zdobyć pierwszych klientów, rozkręcić nową firmę, albo wtedy, kiedy nie mają klientów. W okresie, kiedy firma prosperuje i zarabia, temat reklamy leży odłogiem.
Jednak jeśli chcesz rozwijać swoją firmę w sposób ciągły, musisz część pieniędzy z zysków przeznaczać na reklamę cały czas. Na początku powinno ty być nawet 50% zysków Twojej firmy. Później, kiedy już masz stabilną sytuację na rynku, a klienci płyną do Ciebie szerokim strumieniem, Twoje zyski są znacznie większe, wystarczy na marketing przeznaczać 5 %. Jednak nieprzerwanie.
W innym przypadku Twój biznes będzie działał falami, a Ty zamiast spać spokojnie, będziesz raz martwić się, skąd wziąć nowych klientów, a innym razem będziesz pracować 24/7, żeby ogarnąć zlecenia.
Sposób na rozwój firmy nr 6:
Deleguj, automatyzuj, podzlecaj
Jeśli chcesz przejść poziom wyżej, nie dasz rady całkiem sama. Zresztą to bez sensu. Ty jesteś dobra w jednym, a ktoś inny jest świetny w czymś zupełnie innym. Dlatego nie ma sensu, żebyś sama zajmowała się absolutnie wszystkim. Tracisz czas i pieniądze. Zrób sobie listę czynności, w których jesteś dobra i które dają Twojej firmie najwięcej.
Druga lista powinna być znacznie dłuższa i wpisz na nią wszystkie te sprawy, których absolutnie nie znosisz robić, nie jesteś w nich dobra, nie przynoszą zbyt wiele wartości w Twojej firmie i najlepiej by było, żeby zrobił to za Ciebie ktoś inny.
Poszukaj teraz sposobów na to, żeby czynności z drugiej listy zautomatyzować. Na przykład prowadzenie mediów społecznościowych prawdopodobnie będzie na liście nr 2 (mogę się mylić, to tylko przykład). Pomyśl, żeby zaplanować posty na cały miesiąc do przodu tak, żeby nie poświęcać codziennie czasu na ich tworzenie i publikowanie. Albo po prostu znajdź kogoś, kto zrobi to za Ciebie.
Podpowiem Ci jeszcze coś. Masz tańszą konkurencję? Może kiedy masz takie zadania w swojej firmie, których nie cierpisz (druga lista), lepiej na tym wyjdziesz podzlecając je konkurencji? Ty w tym czasie skupisz się na pozyskiwaniu klientów i na tym, w czym jesteś najlepsza.
Sposób na rozwój firmy nr 7:
Naucz się pracować produktywnie
W dzisiejszych czasach strasznie ciężko o prawdziwie produktywną pracę. Nie jesteśmy w stanie się skupić, ponieważ ciągle coś odciąga naszą uwagę o tego, co powinniśmy robić. Nasze mózgi są już praktycznie “wytresowane” do tego, żeby reagować na każde powiadomienie, a jeśli powiadomienia jakimś cudem nie przychodzą przez 10 minut, sami sprawdzamy, co aktualnie publikują w internecie nasi znajomi (tak jakby świat miał się zaraz skończyć, a informacja o tym na pewno pojawi się najpierw w social mediach, jak nie zajrzymy przez 10 minut, to już po nas – zginiemy w niewiedzy!).
Dlatego z całego dnia pracy pracujemy efektywnie coraz krócej. Jeśli opanujesz tę niezwykle trudną sztukę koncentracji, będziesz do przodu o całkiem spory krok.
W temacie produktywnej pracy polecam Ci przeczytać tę książkę (sama na razie się do niej przymierzam, spotkałam się z niesamowicie pozytywnymi opiniami na temat efektów 12-tygodniowego roku):
