Ten artykuł będzie trochę osobisty. Przepraszam z góry wszystkich, których te treści mogą urazić, drażnić, albo w jakikolwiek sposób “nie podobać się”. Ale to mój blog, dlatego artykuły, które tu umieszczam są takie, jakie uważam, że chcę umieszczać. Jeśli nie podoba Ci się to, co czytasz – nie czytaj.

Spis treści:

  1. Jak sobie radzić z krytyką w biznesie i w życiu?
  2. Pamiętaj, że to co inni mówią o Tobie, świadczy tylko o nich samych
  3. Ochłoń
  4. Znajdź wsparcie
  5. Powiedz o swoich uczuciach
  6. Działaj zgodnie z prawem
  7. Pamiętaj, dlaczego robisz to, co robisz

To tyle słowem wstępu, bo artykuł powstaje jak zwykle pod wpływem emocji.

Negatywnych emocji.

W pociągu. Na szczęście mam ze sobą laptopa, mogę więc spokojnie wylewać negatywne emocje w artykuł, zamiast jak wcześniej zaplanowałam, odsypiać przepracowane noce.

 

Jak sobie radzić z krytyką w biznesie i w życiu?

O jakiej krytyce mówimy? Nie chcę tu pisać o swoich problemach i doświadczeniach, bo chciałabym, żeby czytelniczki bloga czerpały z tych tekstów coś wartościowego dla siebie.

Jeśli prowadzisz swoją firmę na pewno zdarzają Ci się momenty, w których ktoś bezsensownie Cię krytykuje, albo ma pretensje o coś, o co w ogóle nie powinien. Być może trafiają Ci się upierdliwi klienci, albo potencjalni klienci, którzy być może chcieliby coś u Ciebie kupić, ale albo ich nie stać, albo czegoś się boją.

Tacy ludzie zwykle mają masę swoich problemów, starają się więc nimi z Tobą podzielić, żebyś Ty też miała kilka dodatkowych. A przynajmniej żeby zepsuć Ci dzień. Nie wiem z czego wynika taka ludzka potrzeba uprzykrzenia komuś życia. Być może taki ktoś czuje się wtedy ważny. Być może ma satysfakcję, że ma wpływ na życie innych. Być może kierują nim jakieś jeszcze inne głębsze potrzeby i pragnienia.

Właściwie to wcale nie chcę wiedzieć, co myśli i czuje taka osoba. Kiedy ktoś krytykuje mój artykuł, pisząc, że to bezwartościowy merytorycznie i lichy tekst,  na dodatek, że udostępniając go obrażam kobiety, ponieważ pokazuję, że uważam je za zdebilałe i durne bardzo się cieszę, że nie mam pojęcia, co się dzieje w życiu i w głowie takiej osoby.

Jedno wiem na pewno – nie warto dyskutować. Jednak w tytule napisałam też, że sobie z taką krytyką nie radzę. Dlaczego? Ciągle mi się wydaje, że powinnam odpowiadać na wszelkie zarzuty, na fałszywe oskarżenia, na hejt. Wdawanie się w dyskusje psuje mi tylko humor, zabiera czas, który mogłabym przeznaczyć na tworzenie czegoś dobrego dla osób, które jednak korzystają z tego, co robię.

Dlatego mam mocne postanowienie, żeby już więcej w takie dyskusje nie wchodzić, co radzę też Tobie, kiedy pojawi się w Twoim życiu lub biznesie podobna sytuacja.

A poniżej kilka pomysłów na to, co możesz zrobić, żeby poradzić sobie z krytyką i hejtem.

 

1. Pamiętaj, że to co inni mówią o Tobie, świadczy tylko o nich samych

To kiedyś usłyszałam od T. Harv Ekera i bardzo zmieniło to moje patrzenie na innych ludzi. Kiedy ktoś Cię krytykuje, bardzo często robi to nie ze względu na to, że Ty robisz coś nie tak, tylko ze względu na to, że ma gorszy dzień, coś go boli, uwiera, coś mu w jego życiu nie wychodzi. Wiele osób przelewa swoje problemy i żale krytykując innych, ponieważ sami nie potrafią sobie poradzić ze swoim życiem. W takiej sytuacji nie powinnaś brać tej krytyki do siebie, ponieważ ona nie ma z Tobą nic wspólnego.

Pamiętaj też o projekcji, czyli mechanizmie psychologicznym, który polega na tym, że nieświadomie swoje cechy przypisujemy innym, więc jeśli ktoś oskarża Cię bezpodstawnie o kłamstwo, najczęściej robi to dlatego, że sam nie jest całkiem uczciwy i próbuje przenieść swoje cechy na Ciebie.

2. Ochłoń

Nie działaj pod wpływem emocji (ja właśnie z tym mam największy problem). Zanim odpowiesz na krytykę przejdź się na spacer, pobiegaj, posłuchaj muzyki, zmień na chwilę otoczenie. Nie nakręcaj się, tylko zrelaksuj.

3. Znajdź wsparcie

Porozmawiaj z kimś, wygadaj się – czasem inna osoba patrząc z zupełnie innego miejsca może dać Ci bardzo wartościowe wskazówki.  A czasem wystarczy po prostu się wygadać. Ważne, żebyś miała kogoś, kto w takich chwilach będzie Cię wspierał, albo po prostu będzie przy Tobie. To wbrew pozorom jeden z ważniejszych elementów w momencie, kiedy musisz sobie poradzić z krytyką.

4. Powiedz o swoich uczuciach

Czasem jest tak, że osoba, która Cię krytykuje, jest tak skoncentrowana na swoich problemach, że może nie zdawać sobie nawet sprawy z tego, jak Ty się przez to czujesz. Warto otwarcie powiedzieć “przykro mi, kiedy mówisz w ten sposób” albo “ bolą mnie takie uwagi”. To może uświadomić osobie, która Cię krytykuje, ze zrobiła coś niezupełnie w porządku, a chociaż to może być dla Ciebie zaskakujące ona może wcale nie chciała, żeby było Ci przykro.

 

5. Działaj zgodnie z prawem

Jeśli nieuczciwa konkurencja rozsiewa nieprawdziwe informacje na Twój temat, masz możliwość dochodzenia swoich praw w sądzie. Ale zacznij od prośby o zaprzestanie takiego działania, podobno często to pomaga.

6. Pamiętaj, dlaczego robisz to, co robisz

Dla mnie wszelkie przejawy krytyki są bardzo cenne, ponieważ pokazują mi dwie rzeczy.

Pierwsza to fakt, że idę do przodu i są ludzie, którym się to nie podoba. To bardzo dobry znak. Gdyby nikt mnie nie krytykował oznaczałoby to, że coś robię nie tak.

Druga to to, że osoby, które widzą wartość w moich działaniach stają za mną murem i naprawdę są przy mnie. To jest coś naprawdę niesamowitego i budującego.

Dziękuję Wam za to dziewczyny!!!

 

jak sobie radzić z krytyką

 

Takie sygnały, które pojawiają się zupełnie niespodziewanie są niesamowitą wartością dla mnie. Jeśli robisz coś dla ludzi, których cenisz i wkładasz całe serce w to, żeby robić coś fajnego, pamiętaj o tych osobach w momencie, kiedy pojawi się krytykant i zepsuje Ci dzień. I nie pozwól, żeby takie negatywne momenty, które pojawią się w każdej firmie, zepsuły Twoje plany, marzenia i wizję biznesu.

 

Jesteś wyjątkowa i wartościowa dla Twojej społeczności, Twoich idealnych klientów, Twoich przyjaciół i rodziny!

 

Nie musisz być lubiana przez wszystkich.

Rób swoje.

A jeśli pojawią się gorsze chwile, podnieś się i idź dalej.

Share.

Zostaw komentarz