Pewnie zastanawiasz się co ma kolano do kobiecego biznesu… Zaraz Ci wyjaśnię.

Bo z kobietami czasem jest tak, że chciałyby wszystko, tylko się boją. Chciałyby być perfekcyjną panią domu, mieć doktorat (ewentualnie habilitację) w wieku lat 35, trójkę wspaniałych dzieci, przystojnego męża i hobby. Do tego figurę modelki, garstkę dobrych przyjaciół, prosperujący biznes i czas dla siebie.

Najzabawniejsze jest to, że naprawdę takie osoby istnieją (powyższy opis dotyczy jednej z moich znajomych, może z tym czasem dla siebie przesadziłam, ale reszta się zgadza).

Czy wiesz, czego możesz się od nich nauczyć?

Robienia biznesu “na kolanie”.

Sama działam bardzo podobnie, bo chociaż do perfekcyjnej pani domu bardzo mi daleko, to jednak i biznes, i dziecko, i pasję posiadam (resztę spraw uznałam za nieistotne).

Ale wracając do biznesu….

Jak rozwijać firmę “na kolanie”?

 

Moja perfekcyjna koleżanka, o której pisałam wyżej robi większość tych ważnych spraw niezależnie od okoliczności. Nie szuka wymówek, tylko działa. Pisze prace naukowe z małym dzieckiem skaczącym jej po plecach, a te prace później zostają wyróżnione. Zawozi starszą córkę na angielski a sama w tym czasie idzie biegać.

Opanowała do perfekcji wykorzystanie wszystkich zasobów, które posiada, każdej wolnej chwili.

Ty też tak możesz.

Skąd wiem?

Ja też zwykle działam w taki sposób.

Moja firma w dużej mierze zależna jest od treści, które tworzę. Żeby je tworzyć muszę ciągle się uczyć, przetwarzać, udoskonalać. I robię to niejako “na kolanie”.

Posty blogowe powstają często w tak zwanym “międzyczasie” (jeden z lepszych artykułów powstał w szatni szkoły podstawowej, kiedy siadłam z laptopem na niziutkiej ławeczce i pisząc czekałam, aż moje dziecko skończy zajęcia z gimnastyki).

Odcinki podcastu nagrywam, kiedy akurat mam wolne pół godziny.

Planuję nowe produkty w samochodzie, kiedy przyjadę gdzieś za wcześnie i mam “dodatkowe” 10 minut.

Słucham podcastów, kiedy tylko się przemieszczam. Kiedy się nie przemieszczam słucham innych materiałów.

Wykorzystuję do budowania biznesu każdą wolną chwilę.

Bardzo ważne!

Skup się na tym, co daje Ci najlepsze rezultaty, bo wszystkiego i tak nie zrobisz na 100% idealnie. Pozbądź się perfekcjonizmu, rozwijaj biznes wtedy, kiedy możesz, nie czekaj aż pojawi się “odpowiedni moment”.

Przestań szukać wymówek. Każdy ma 24 godziny.

Ja moje wykorzystuję w takim stopniu, żeby zrobić to, co jest dla mnie najważniejsze.

Czy Ty też tak robisz?

Share.

Jeden komentarz

  1. Ja też przy 2 dzieci wykorzystuję czas na maksa, każde “wolne” kilka minut da się pożytecznie wykorzystać. nawet podczas zabawy może wpaść do głowy ciekawy pomysł, który sobie zapisuję, a który dojrzewa, by później go zrealizować. Moje cele są podzielone na baaardzo małe zadania, które realizuję w tzw. międzyczasie. To jest chyba domena kobiet, robić kilka rzecy na raz 😉

Zostaw komentarz