Już od poniedziałku ma rozpocząć się rozmrażanie gospodarki. Jak powiedział w rozmowie z TVN24 Łukasz Szumowski, odbędzie się to „małymi kroczkami”. – W czwartek przedstawimy konkrety – wyjawił minister zdrowia.
Spis treści:
Otworzą część sklepów
To właśnie Szumowski będzie miał największy udział przy tworzeniu planu powrotu do normalności. Szczegóły mamy poznać w czwartek popołudniu, jednak według słów Jacka Sasina, potwierdzą się medialne spekulacje z zeszłego tygodnia. Ponownie pracować będą mogły sklepy odzieżowe czy punkty usługowe. Polacy będą mogli również wreszcie legalnie zaczerpnąć świeżego powietrza w lasach czy parkach. One także zostaną otwarte.
Powolny powrót do normy
Choć najsurowsze restrykcje obowiązywały przez niecałe 3 tygodnie, rozmrożenie nie oznacza, że szybko wrócimy do stanu sprzed epidemii. – Premier będzie komunikował cały plan, jak będzie to postępowało. To musi być zrobione w sposób etapowy – wyjaśnia Szumowski.
– Musimy pomiędzy poszczególnymi etapami mieć możliwość oceny sytuacji, jak szybko czy jak wolno te etapy będą następowały. Musimy oceniać z punktu widzenia ilości chorych, bo będą wzrastały liczby zachorowań – dodaje.
Początek epidemii
Pierwszy zarejestrowany przypadek koronawirusa w Polsce miał miejsce 4 marca. Od tego momentu zaraziło się ponad 6500 osób. Jednak minister zdrowia przestrzega, że to dopiero początek pandemii. Wciąż liczba nowych chorych jest większa od wyzdrowiałych.
– Będziemy te kroki rozkładali na drobne kroczki, takie, które również w pewnym reżimie sanitarnym musimy podejmować. Bo mamy też sytuację taką, że Polacy już bardzo długo będąc w izolacji nauczyli się, że to nie jest sytuacja jakaś niezrozumiała. Wiemy już, jak postępować i to wręcz wchodzi w nawyki. Mieliśmy czas trochę nauczyć się, jak żyć z epidemią, bo niestety będziemy z epidemią żyć co najmniej przez rok, półtora roku, może dłużej, dopóki nie będziemy mieli szczepionki – mówił Szumowski.