W środę kanclerz Niemiec Angela Merkel i szefowie krajów związkowych doszli do porozumienia w sprawie łagodzenia zakazów wprowadzonych w związku z koronawirusem. Pierwsze obostrzenia zostaną zniesione już od poniedziałku.
Spis treści:
Spada liczba zakażonych
Niemcy wygrywają pierwszą bitwę z koronawirusem. Choć zakażonych wciąż przybywa, to optymizmem napawa liczba wyzdrowiałych. Za Odrą udało się odwrócić trend i od 6 kwietnia liczba aktywnych przypadków koronawirusa z każdym dniem spada. W kulminacyjnym momencie było ich prawie 73 tysiące. Wczoraj zaś wynosiła nieco ponad 58 tysięcy.
Właśnie z tego powodu Niemcy pozytywnie patrzą w przyszłość i zdecydowali się na powolne znoszenie części ograniczeń. W środę debatowali nad tym przedstawiciele rządu federalnego i rządów krajów związkowych.
Otwarcie sklepów i powrót do szkoły
Już w najbliższy poniedziałek do pracy wróci część sklepikarzy. Niemiecki rząd zamknął te sklepy, które nie służyły zaspokajaniu podstawowych potrzeb (m.in. dealerzy samochodowi, księgarnie czy sklepy rowerowe). Póki co wznowić sprzedaż będą mogły te placówki, których powierzchnia nie przekracza 800 metrów kwadratowych. 4 maja pracę ponownie rozpoczną salony fryzjerskie.
– Należy tu zachować najwyższą ostrożność, bo chodzi o ludzi. Musimy zrozumieć, że będziemy żyć z wirusem tak długo, jak długo nie będzie skutecznego leku albo szczepionki. Trzeba też chronić sukcesy, które już osiągnęliśmy – mówiła kanclerz Angela Merkel.
Tego samego dnia (4 maja) kraje związkowe zaczną stopniowo otwierać placówki edukacyjne. Najszybciej do szkoły wrócą najstarsi uczniowie szkół podstawowych oraz uczniowie, których w tym lub przyszłym roku czekają egzaminy.
Jednak lekcje odbywać się będą z zachowaniem zasad społecznego dystansu. Ministrowie edukacji w poszczególnych landach mają do 29 kwietnia przedstawić szczegółowe wytyczne dotyczące m.in. zachowania higieny w szkołach, ograniczenia liczebności klas czy zasad odbywania przerw w trakcie lekcji. – To ogromny logistyczny wysiłek i wymagać będzie wielu przygotowań – oceniła Merkel.
Prasa chwali rząd
Pozytywnie o proponowanych przez rząd zmianach pisze prasa. Dziennik „Sueddeutsche Zeitung” chwali niemieckie władze za otwartość i szczerość wobec obywateli. – Lepiej, kiedy są zbyt ostrożni niż zbyt śmiali. Każde poluzowanie, każde zniesienie zakazu ludzie uznają za zyskanie wolności, a każdy w pośpiechu wprowadzony zakaz jako nużącą jej utratę; i ewentualnie również jako dowód, że ich wybrani przedstawiciele stracili orientację – czytamy w „Sueddeutsche Zeitung”.
Z kolei bawarski „Straubinger Tagblatt/Landshuter Zeitung” pisze o „wyczuciu”, jakim popisały się rząd w Berlinie oraz kraje związkowe. – Nowe zasady dają trochę więcej powietrza i nadzieję na lepsze, normalniejsze czasy. Zniesienie obostrzeń nie jest jednak na tyle obszerne, żeby nie można było się z nich szybko wycofać. A mianowicie wtedy, gdy wirus zaatakuje ponownie. Nikt nie chce, by tak się stało, ale jeszcze nie można tego wykluczyć – piszą dziennikarze.