Jak zapowiedzieli, tak czynią. Polski rząd kontynuuje ofensywę podatkową i pracuje nad projektem ustawy o opłacie od przychodów reklamowych. Objęci nią mieliby zostać właściciele mediów, w tym kin i nośników reklam zewnętrznych. Nowy podatek będą także płacić globalne koncerny internetowe. Nie zabraknie również podmiotów zwolnionych z tej opłaty.

Spis treści:

  1. Kto zapłaci nowy podatek?
  2. Na co zostaną przeznaczone pieniądze?

Kto zapłaci nowy podatek?

Opłata od przychodów reklamowych ma dotyczyć zarówno mediów tradycyjnych, jak i internetowych. Obejmie więc nadawców radiowych, telewizyjnych, wydawców prasowych oraz internetowych. Podatek od reklam mieliby także płacić operatorzy kin, a także właściciele nośników outdoorowych i indoorowych. Co ciekawe, z opłaty tej nie zostałyby wyłączone media publiczne.

Stawki podatku od reklamy miałyby być zależne od rodzaju mediów, a także kategorii reklamowanych marek. Więcej trzeba będzie płacić za reklamy odnoszące się do produktów i usług, które wiążą się z kosztami społecznymi. Ustawodawcy mają tu na myśli chociażby niezdrową żywność, słodzone napoje, gry hazardowe, a także wyroby farmaceutyczne. Opłata dla prasy nie ma być natomiast wysoka i obowiązywać do wskazanego poziomu przychodów.

– Podstawę wymiaru składki z tytułu reklamy internetowej stanowi iloczyn uzyskanego przychodu, bez względu na miejsce jego osiągnięcia, z tytułu reklamy internetowej oraz wyrażonego w procentach udziału liczby odbiorców, zlokalizowanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w ogólnej liczbie odbiorców reklamy internetowej świadczonych przez płatnika, bądź grupę podmiotów, do której należy płatnik – opisano w projekcie ustawy.

Na co zostaną przeznaczone pieniądze?

Projekt ustawy nie jest melodią przyszłości. Istnieje bowiem szansa, że mógłby on trafić pod obrady Sejmu już w marcu. Oznacza to, że podatek od reklamy mógłby wejść w życie jeszcze w tym roku.

Fundusze pozyskane za jego pomocą miałyby zasilić NFZ, Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów oraz Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków. Rząd chce więc przeznaczyć je na walkę ze skutkami pandemii koronawirusa. Liczy bowiem na to, że nowa opłata przyniesie Skarbowi Państwa dochód w wysokości nawet 700 mln zł rocznie.

Źródło: businessinsider.com.pl, wirtualnemedia.pl
Fot. 123rf.com
Share.

Jeden komentarz

Zostaw komentarz