Premier Mateusz Morawiecki w środę przemawiał z sejmowej mównicy. Szef rządu chwalił się sukcesem Polski w negocjacjach z krajami Unii Europejskiej w sprawie budżetu pomocowego. – Polska jest największym beneficjentem funduszu spójności. To środki o bezprecedensowej skali – podkreślił.
Spis treści:
Do podziału 2 bln euro
Zgodnie z ustaleniami zakończonego we wtorek unijnego szczytu w kolejnych siedmiu latach kwota 1,8 bln euro trafi na doraźną pomoc państwom członkowskim w kryzysie i zapobiegnięcie recesji, wzmocnienie potencjału Europy w obszarze ochrony zdrowia, transformację cyfrową i realizację Zielonego Ładu. Na tę sumę składa się nowa siedmiolatka na lata 2021–2027 w wysokości prawie 1,1 bln euro oraz dodatkowe 750 mld euro w ramach nowo powołanego Funduszu Odbudowy.
W ramach tego instrumentu do Polski ma trafić łącznie ok. 750 mld zł (139 mld euro w bezpośrednich dotacjach i 34 mld euro w ramach uprzywilejowanych pożyczek – w cenach bieżących).
– W ramach łącznej puli środków wynegocjowaliśmy grubo ponad 700 mld zł. Na to składają się dotacje – ponad 620 mld zł, reszta to uprzywilejowane pożyczki, nie jest wykluczone, że będą na zerowym oprocentowaniu – tłumaczył Mateusz Morawiecki.
Sukces Polski
Premier w swoim przemówieniu zwracał uwagę na trudność i złożoność negocjacji, z których ostatecznie nasz kraj wyszedł zwycięsko.
– W ramach dzielenia unijnego budżetu pojawiło się nowe kryterium, to takie bardzo smutne, który kraj został najbardziej poturbowany w trakcie epidemii. Tutaj Polska należy do najlepszych, poradziliśmy sobie najlepiej – powiedział.
Morawiecki poinformował, że pieniądze z Unii Europejskiej zostaną przeznaczone na największe projekty infrastrukturalne, jak chociażby Centralny Port Komunikacyjny oraz powiązane z nim szlaki kolejowe.
Rozwój i pomoc
Jak informuje Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej środki z budżetu UE trafią m.in. na dotacje dla średnich firm z przeznaczeniem na finansowanie kapitału obrotowego (2 mld zł), pożyczki płynnościowe dla MŚP (1,05 mld zł), gwarancje bankowe dla MŚP (600 mln zł) oraz na dotacje na realizacje projektów badawczo-rozwojowych w obszarach związanych z walką z koronawirusem (200 mln zł).
– Planujemy na bieżąco wszystkie konkursy i produkty dla przedsiębiorców, żeby odpowiadać na ich potrzeby. Podstawowymi potrzebami na początku były zapewnienie płynności i utrzymanie miejsc pracy – i to zostało zagwarantowane dzięki środkom zarówno z rządowych tarcz antykryzysowych, jak i funduszy europejskich – mówi Małgorzata Jarosińska-Jedynak.