Były premier i minister finansów w rozmowie z Radiem Zet pochwalił rząd PiS za niedotrzymanie obietnic wyborczych. – Dzięki temu finanse publiczne nie uległy dewastacji – powiedział profesor Marek Belka.
Spis treści:
Według Marka Belki w ciągu 5 lat rządów PiS największym sukcesem tej partii było to, że rząd „zignorował 2 największe obietnice Andrzeja Dudy z 2015 roku – kredyty frankowe i radykalne podniesienie kwoty wolnej”.
– Dzięki temu finanse publiczne nie uległy dewastacji – powiedział gość Beaty Lubeckiej.
Zupełnie inne zdanie były premier ma na temat obniżenia wieku emerytalnego. Zgodnie z przyjętymi w 2016 roku przepisami kobiety będą mogły przejść na emeryturę w wieku 60 lat a mężczyźni 65 lat. Belka uważa, że niższy wiek emerytalny „prowadzi do zwiększenia sfery ubóstwa”.
– Szczególnie cierpią kobiety, przechodzące na wcześniejsze emerytury, bo dostają niekiedy symboliczne wypłaty – podkreśla.
Stan gospodarki po pandemii
Były minister finansów podważa narrację rządu, że Polska najlepiej spośród krajów UE radzi sobie z kryzysem. Według Marka Belki gospodarka naszego kraju opiera się na innych fundamentach niż m.in. gospodarki krajów południowych.
– Turystyka, muzea, koncerty – obostrzenia dotykają nas bardzo mocno, ale mniej niż Włochów czy Hiszpanów. Dla nas restauracje mają duże znaczenie, ale na pewno mniejsze niż w krajach śródziemnomorskich – zauważa.