Koronawirus w firmach powoli powszednieje, przedsiębiorcy nauczyli się z nim żyć i lepiej oceniają swoją bieżącą sytuację ekonomiczną – to wnioski, jakie płyną z najnowszej, lipcowej, edycji ogólnopolskiego badania Krajowego Rejestru Długów „KoronaBilans MŚP”.
Spis treści:
- Sytuacja ekonomiczna MŚP – stan i prognozy
- Decyzje związane z kontynuacją działalności
- Planowane inwestycje
- Zatrudnienie i bezrobocie
- Pomoc rządowa słabnie
Sytuacja ekonomiczna MŚP – stan i prognozy
W najnowszej edycji badania „KoronaBilans MŚP” wyraźnie wyróżniają się dwie grupy przedsiębiorców. Pierwsza, która ocenia swoją sytuację ekonomiczną jako dobrą – obecnie to 36,1% respondentów (podczas gdy miesiąc temu uważało tak 31,9%, a w maju 24,6%). Oraz druga grupa, która ocenia swoją sytuację ekonomiczną neutralnie, czyli ani dobrze, ani źle. Takie neutralne odpowiedzi wskazuje już 33,8% przedsiębiorców, podczas gdy w poprzedniej edycji wskazania były na poziomie 28,2%, a jeszcze wcześniej na poziomie 26,1%.
Również w pytaniach o przyszłą sytuację ekonomiczną 49,5%przedsiębiorców przyznaje, że nie spodziewa się większych zmian.
– Prawie połowa przedsiębiorców sądzi, że w najbliższych trzech miesiącach ich sytuacja ekonomiczna nie ulegnie zmianie. Jeszcze miesiąc temu oceniało tak nieco ponad 40 proc. badanych. Pogorszenia sytuacji w najbliższych trzech miesiącach obawia się 22 proc. W poprzedniej edycji badania takie przypuszczenia miał co czwarty przedsiębiorca, a w maju co drugi właściciel firmy. Spada także odsetek przedsiębiorstw, które odczuwają wpływ pandemii na działanie firmy. Miesiąc temu 81 proc.firm zauważyło, że koronawirus wpływa na produkcję, sprzedaż czy świadczenie usług, a aktualnie taki wpływ zauważa 75 proc. ankietowanych. To jasny sygnał, że z jednej strony odmrażanie gospodarki odbija się na nastrojach przedsiębiorców, a z drugiej, właściciele firm z sektora MŚP oceniają, że sytuacja ustabilizowała się i nie spodziewają się w najbliższym czasie zmian ani na lepsze, ani na gorsze. nauczyli się z nią funkcjonować– mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów BIG SA.
Decyzje związane z kontynuacją działalności
Kolejnym dowodem na to, że przedsiębiorcy przystosowali się do nowej rzeczywistości, są odpowiedzi na pytanie o przychody. Obecnie 28,5% właścicieli firm uważa, że w najbliższych trzech miesiącach ich przychody pozostaną bez zmian. To o 10,9 pp. więcej niż miesiąc temu i o 19 pp. więcej niż dwa miesiące temu.
Nieco ponad 54% przedsiębiorców, uważa, że przychody zmaleją – jest to spadek o 10,4 pp. względem poprzedniego miesiąca i o 24,9 pp. względem pierwszej edycji badania. Z kolei 4,9% firm (o 0,9 pp. więcej niż wcześniej)zakłada, że ich przychody wzrosną. W tej grupie aż 6 na 10 właścicieli firm podejrzewa, że przychody wzrosną najwyżej o 25%.
Jeszcze miesiąc temu 11,5% firm przez koronawirusa było zmuszonych całkowicie zawiesić produkcję, sprzedaż bądź świadczenie swoich usług. Aktualnie ta grupa zmniejszyła się o 8,5 pp. Z drugiej strony przybyło firm, które są zmuszone częściowo zawiesić działalność. Obecnie to 26,1% – czyli o 10,5 pp. więcej niż miesiąc temu. O 2,1 pp. do 67,4% zmniejszyła się grupa firm, które są zmuszone ograniczyć produkcję, sprzedaż bądź świadczenie usług.
Planowane inwestycje
Niewielkie wahnięcia nastąpiły w inwestycjach. Obecnie nieco mniej przedsiębiorstw chce przeznaczyć środki na ten cel. Takie plany deklaruje 13,8% firm, wobec 16,6% w drugiej fali badania. Co ciekawe, warto przypomnieć, że w pierwszej edycji „KoronaBilans MŚP” 12,3% firm planowało inwestycje, później ta wartość znacznie podskoczyła, by teraz wrócić niemal do stanu pierwotnego. Wygląda więc na to, że firmy zrewidowały zbyt optymistyczne plany sprzed miesiąca i obecnie z większą ostrożnością podchodzą do tematu inwestycji.
– Aby móc inwestować i rozwijać firmę, potrzebne są pieniądze. Niestety wiele przedsiębiorstw nie było w stanie wypracować zysków w okresie zamrożenia gospodarki spowodowanego pandemią. Nie dziwi więc ich ostrożność w wydawaniu środków. Ci bardziej świadomi biznesowo i zdecydowani w działaniu przypominają sobie teraz, że mają pieniądze uwięzione w fakturach sprzed, dwóch, trzech miesięcy, których nie zapłacili im kontrahenci. I zlecają windykację. Nasi doradcy w rozmowach z klientami słyszą, że zależy im na odzyskaniu pieniędzy, nie tylko po to, żeby zapłacić pensje pracownikom, ale także by iść do przodu z inwestycjami. Chcą kupować surowce i półprodukty, bądź rozbudować zaplecze informatyczne. Z kryzysu zazwyczaj najszybciej wychodzą ci, którzy patrzą w przyszłość – mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Firmy nadal najchętniej przeznaczają dodatkowe środki na maszyny i urządzenia – to aż blisko 60% wskazań. W zeszłym miesiącu takie zakupy rozważało 52%. Widać tu więc tendencję wzrostową. Za to największy skok można zaobserwować w inwestycjach budowlanych i remontowych. Obecnie takie plany rozważa 23,8% firm z sektora MŚP, podczas gdy miesiąc temu podobne zamiary miała zaledwie co dziesiąta firma.Na podobnym poziomie utrzymuje się zaangażowanie w inwestycje IT. Widać więc, że MŚP chce rozwijać się w tym kierunku i nie było to tylko doraźne działanie w okresie zamrożenia gospodarki.
Zatrudnienie i bezrobocie
W najbliższych miesiącach firmy otworzą się na nowych pracowników. Już prawie 15% z nich deklaruje, że zwiększy zatrudnienie. W poprzedniej, drugiej fali badania, wskazało tak 12,7%, podczas gdy w pierwszej zaledwie 8,2%. Najwięcej, bo 84,4%, chce zwiększyć liczbę etatów najwyżej o jedną czwartą. Co 11. przedsiębiorstwo nie wie, czy będzie przyjmować pracowników. Miesiąc wcześniej takich niezdecydowanych było 7,9%, natomiast w pierwszej edycji co czwarta firma.
Mniej firm deklaruje konieczność zwalniania pracowników. Już tylko niecałe 7% przedsiębiorstw, wobec 8,7% miesiąc wcześniej, planuje redukcję załogi w najbliższych trzech miesiącach. W pierwszej fali badania było to 25,8%.
Pomoc rządowa słabnie
Wciąż wiele, bo aż trzy czwarte firm, jest zainteresowanych pomocą rządową. W połowie czerwca Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że do polskich przedsiębiorców trafiło już ponad 87 mld zł. Kolejne wnioski są rozpatrywane.
Równocześnie, jak wynika z 3. edycji badania „KoronaBilans MŚP”, rośnie liczba ankietowanych, którzy nie są zainteresowani żadnymi pakietami pomocowymi. W porównaniu z pierwszym badaniem odsetek ten wzrósł o 5,5 pp. i obecnie wynosi 18%. Wynika to pewnie z faktu, że część z firm już korzysta z pomocy w ramach, którejś z wcześniejszych Tarcz Antykryzysowych, więc nie ma potrzeby wnioskować o nią ponownie.
Wśród proponowanych form wsparcia najchętniej wybieranymi przez przedsiębiorców są zwolnienia ze składek ZUS oraz dofinansowanie zatrudnienia, z których zamierza skorzystać odpowiednio 77% i prawie 55% firm. Co trzeci przedsiębiorca jest zainteresowany udzielanymi na preferencyjnych warunkach kredytami i pożyczkami.
Rośnie liczba zadowolonych z udzielonego przez rząd wsparcia. Wyraźnie widać, jak na przestrzeni czasu zmieniał się odbiór proponowanej pomocy. Obecnie pozytywnie ocenia ją ponad 30% firm, co w porównaniu z pierwszą edycją badania oznacza wzrost o prawie 20 pp. Równocześnie odsetek niezadowolonych po raz pierwszy spadł poniżej 50%.
Co piąty przedsiębiorca uważa, że proponowane przez rząd wsparcie powinno być wyższe i rozłożone na dłuższy okres czasu. Jednocześnie, jak wskazuje badanie, mniej firm niż wcześniej skarży się na brak przejrzystości i skomplikowane procedury. Obecnie przeszkadza to ponad 12% przedsiębiorcom.
III edycja ogólnopolskiego Badania „KoronaBilans MŚP” została przeprowadzona przez IMAS International pod koniec czerwca 2020 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Obejmuje grupę 305 firm z sektora MŚP, w tym: mikro (zatrudniające 3-9 osób), małe (10-49) i średnie przedsiębiorstwa (50-249). Technika badawcza: CATI/CAWI.