W poniedziałek rząd przyjął projekt budżetu na 2021 roku. Zgodnie z nim dochody państwa wyniosą 404,4 mld zł, zaś wydatki 486,7 mld złotych. Oznacza to, że deficyt wyniesie 82,3 mld zł. – To plan, który zapewni Polsce powrót na ścieżkę wzrostu po okresie zamrożenia gospodarki – chwali projekt minister finansów Tadeusz Kościński.
Spis treści:
Kolejny budżet z deficytem
Ekonomiści zwracają uwagę, że od 1989 roku żaden rząd nie zdołał zrównoważyć wydatków i dochodów państwa. Deficytu z lat ubiegłych (2010 r – 44,5 mld zł; 2015 r. – 42,6 mld zł) to jednak nic w porównaniu z bieżącym rokiem. W 2020 roku w kasie państwa zabraknie 109,3 mld zł.
– Nawet w latach najlepszej koniunktury Polsce nie udało się stworzyć nadwyżki budżetowej. W latach 2016-2020 zmarnowano szansę na znaczące obniżenie zadłużenia, czego konsekwencją jest ograniczona przestrzeń do zadłużania się w kryzysie. Postawieni pod ścianą politycy chowają wydatki do funduszy celowych – zauważa dr Sonia Buchholtz, ekspertka ekonomiczna Konfederacji Lewiatan.
Niewiele lepiej będzie w przyszłym roku. Według przyjętej w poniedziałek ustawy budżetowej deficyt budżetu państwa wyniesie 82,3 mld zł, zaś deficyt sektora finansów publicznych ok. 6 proc. PKB.
– Projekt budżetu na rok 2021 to nie tylko plan dochodów i wydatków na kolejny roku. To plan, który zapewni Polsce powrót na ścieżkę wzrostu po okresie zamrożenia gospodarki i spowolnienia gospodarczego wywołanego przez COVID-19. Przewidujemy w nim środki pobudzające gospodarkę, a także wspierające polskie rodziny. Budżet został przygotowany tak, aby łagodzić skutki pandemii i zwiększyć w kolejnym roku PKB o 4 proc. – mówi minister finansów Tadeusz Kościński.
Drogie świadczenia socjalne
Ministerstwo Finansów w komunikacie informuje, na jakie cele zostaną wydane pieniądze podatników. Najbardziej kosztownym będzie program „Rodzina 500+” (41 mld zł) oraz wzrost nakładów na finansowanie ochrony zdrowia do poziomu 5,3 proc. PKB. W porównaniu z 2020 rokiem wydatki wzrosną o ok. 11,6 mld zł, czyli o 104 proc.
W ustawie zapisano również m.in waloryzację rent i emerytur od 1 marca 2021 r. wskaźnikiem waloryzacji na poziomie 103,84 proc. Jej szacowany łączny koszt wynosi ok. 9,6 mld zł oraz realizację świadczenia „Dobry Start” (1,4 mld zł).
Nowe zarządzanie długiem publicznym
Rząd przyjął również nową strategię zarządzania długiem publicznym. Projekt ustawy został opracowany z uwzględnieniem nieprzekraczalnego limitu wydatków dla budżetu państwa i przy zabezpieczeniu skutków finansowych niezbędnych do kontynuacji dotychczasowych priorytetowych działań rządu.
– Rząd przyjął dziś strategię zarządzania długiem publicznym – to nasz plan stopniowego spadku długu publicznego w relacji do PKB, do 48,1 % w 2024. Zakładamy również obniżenie kosztów obsługi długu w przyszłym roku oraz kolejnych latach – poinformował minister Tadeusz Kościński.
Założenia Strategii zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2021-2024:
- wzrost relacji państwowego długu publicznego do PKB do 50,4% w 2020 r. i 52,7% w 2021 r., a następnie spadek do 48,1% w 2024 r.,
- wzrost relacji długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg definicji UE) do PKB do 61,9% w 2020 r. i 64,1% w 2021 r., a następne spadek do 59,5% w 2024 r.,
- spadek kosztów obsługi długu Skarbu Państwa w relacji do PKB z 1,33% w 2020 r. do 1,19% w 2021 r. i do 0,75% – 0,76% w 2024 r.,
- utrzymanie elastycznego podejścia do kształtowania struktury finansowania pod względem wyboru rynku, waluty i instrumentów, w stopniu przyczyniającym się do celu minimalizacji kosztów obsługi długu przy ograniczeniach wynikających z przyjętych poziomów ryzyka,
- głównym źródłem finansowania potrzeb pożyczkowych budżetu państwa pozostanie rynek krajowy, a udział długu w walutach obcych w długu Skarbu Państwa zostanie utrzymany na poziomie poniżej 25%.
