Wraz z początkiem nowego roku w Polsce wprowadzono aż siedem nowych podatków i opłat. W czasach kryzysu gospodarczego to bardzo dotkliwy cios w finanse firm i gospodarstw domowych. W związku z tym Konfederacja Lewiatan apeluje do rządu, by ten nie nakładał na Polaków kolejnych obciążeń podatkowych.

Kryzys i upadłości

Epidemia COVID-19 i związane z nią ograniczenia w funkcjonowaniu gospodarki mają bardzo niekorzystny wpływ na sytuację finansową przedsiębiorstw. Wiele firm już zbankrutowało, inne funkcjonują wyłącznie dzięki wsparciu udzielonemu w ramach tarcz antykryzysowych, w tym środków wypłacanych przez Państwowy Fundusz Rozwoju.

Udzielana pomoc ma działanie doraźne i nie gwarantuje, że po jej zakończeniu firmy będą rozwijały się tak jak przed kryzysem. W dodatku, jak pokazują badania przeprowadzone przez Konfederację Lewiatan, 69% firm negatywnie ocenia wsparcie udzielone przedsiębiorcom w drugiej połowie 2020 r., wskazując, że jest ono niewystarczające i niewłaściwie skierowane.

Nowe podatki i opłaty w 2021 roku

  • podatek cukrowy,
  • podatek od sprzedaży detalicznej
  • opodatkowanie CIT-em spółek komandytowych
  • podatek od „małpek”
  • opłata przekształceniowa z tytułu przekazania środków z OFE do IKE
  • opłata mocowa
  • zmiany uszczelnieniowe w ustawach PIT, CIT oraz VAT

Niektóre branże, ze względu na ich specyfikę, jak targowa, wystawiennicza, hotelarska, gastronomiczna czy imprez masowych, nie powróci na drogę rozwoju sprzed kryzysu z powodu zmiany zachowań konsumentów.

– Apelujemy do rządu, aby powstrzymał się od wprowadzania kolejnych lub zwiększania istniejących obciążeń w okresie trwającego kryzysu gospodarczego. Należy rozpocząć konsolidację finansów publicznych, poprzez działania zmierzające do racjonalizacji wydatków i poprawy efektywności państwa bez zwiększania i tak już licznych i wysokich obciążeń podatkowych – mówi Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan.

Sprzeciw wobec nowych podatków

Pogorszenie sytuacji firm przekłada się na spadek wpływów podatkowych oraz wysokości innych danin wpłacanych przez przedsiębiorców do budżetu państwa. Rząd w celu realizacji krótkoterminowych potrzeb finansowych państwa zwiększa deficyt oraz obciąża przedsiębiorców i konsumentów nowymi podatkami i opłatami.

W 2021 r. są to między innymi podatek cukrowy, podatek od sprzedaży detalicznej, opodatkowanie spółek komandytowych podatkiem CIT, opłata za sprzedaż alkoholu w niewielkich opakowaniach (tzw. podatek od „małpek”), likwidacja ulgi abolicyjnej i w konsekwencji wyższe opodatkowanie dochodów uzyskiwanych przez Polaków pracujących za granicą, opłata przekształceniowa z tytułu przekazania środków z OFE do IKE, opłata mocowa pobierana od każdej megawatogodziny zużytego prądu czy wprowadzane tzw. zmiany uszczelnieniowe w ustawach PIT, CIT oraz VAT, których efektem jest zwiększenie obciążeń podatkowych.

Czytaj także: Trzeci lockdown zniszczy wiele firm. Pracodawcy zapowiadają zwolnienia i serie upadłości

Pojawiające się w przestrzeni publicznej propozycje kolejnych obciążeń dla przedsiębiorców, m.in. drastycznych podwyżek stawek akcyzowych szkodzą gospodarce oraz obywatelom.

Szczególny sprzeciw wywołuje sposób w jaki tego rodzaju zmiany są inicjowane i wprowadzane do porządku prawnego: ad hoc, na podstawie jednostronnej argumentacji, bez odpowiednich konsultacji ze wszystkimi zainteresowanymi podmiotami oraz bez rzetelnej analizy wielorakich skutków takiej zmiany, a także bez zachowania odpowiedniego okresu na przygotowanie się do jej wdrożenia (zbyt krótkie vacatio legis).

Źródło: inf. prasowa
Fot. pixabay.com
Share.

Zostaw komentarz