Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed w rozmowie z dziennikiem „Super Express” przyznał, że resort rozważa podniesienie płacy minimalnej. – Sukcesywne podnoszenie płacy minimalnej i stawki godzinowej jest jak najbardziej dobrym i potrzebnym rozwiązaniem dla pracowników – powiedział Szwed.
Spis treści:
Pensja minimalna wzrośnie?
Na 31 lipca zaplanowane jest spotkanie w ramach Rady Dialogu Społecznego, na którym zostanie poruszona kwestia wysokości płacy minimalnej. Rząd będzie rozmawiał ze związkowcami oraz organizacjami pracowniczymi na temat ewentualnych zmian w tym zakresie.
Choć oficjalne decyzje zapadną najpóźniej w połowie września, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej oznajmił, że rząd jest gotowy dalej podnosić minimalne wynagrodzenie.
– Jesteśmy za tym, aby płace rosły, a nie stały w miejscu. Wzrost płac ma pozytywny wpływ na sytuację gospodarstw domowych, dlatego sukcesywne podnoszenie płacy minimalnej i stawki godzinowej jest jak najbardziej dobrym i potrzebnym rozwiązaniem dla pracowników – powiedział Stanisław Szwed.
Podobnego zdania jest przewodniczącej sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny Urszula Rusecka. Według poseł PiS, „każda podwyżka stawki godzinowej dla osób, które pracują na umowach cywilnoprawnych, jest potrzebna”.
Z wypowiedzi wiceministra wynika, że w przyszłym roku płaca minimalna urośnie o 100 złotych brutto – z 2,6 tys. do 2,7 tys. Z kolei minimalna stawka godzinowa będzie wynosić 18,5 zł (wzrost o 1,5 zł/h).
Związkowcy chcą więcej
Na początku czerwca w mediach pojawiły się dwa główne stanowiska, dotyczące minimalnego wynagrodzenia: Konfederacji Lewiatan oraz związku zawodowego Związkowa Alternatywa. Oba, drastycznie od siebie różne.
Zdaniem Konfederacji Lewiatan w 2021 roku musimy w sprawie wysokości płacy minimalnej zachować realizm i twardo stąpać po ziemi. Jeśli chcemy uniknąć kłopotów na rynku pracy w kolejnym roku, w ryzach trzymać musimy wszelkie inicjatywy związane ze wzrostem kosztów pracy. Konfederacja Lewiatan postuluje utrzymanie wysokości płacy minimalnej w 2021 roku na poziomie roku 2020 tj. kwoty 2 600 zł, a także utrzymania stawki godzinowej na niezmienionym poziomie 17 zł brutto.
Z kolei Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa domaga się podniesienia minimalnego wynagrodzenia do poziomu 3 tysięcy złotych brutto. – Apelujemy do rządu o realizację obietnic wyborczych i podniesienie płacy minimalnej w przyszłym roku – piszą w swoim oświadczeniu.