Portal społecznościowy MeWe, choć jest na rynku od 2012 roku, dopiero niedawno zadebiutował w polskiej wersji językowej. Dzieło Marka Weinsteina reklamuje się jako „anty-Facebook” i może stać się alternatywą dla tych, którzy szukają pełnej prywatności.


Spis treści:

  1. 8 mln użytkowników
  2. Prywatność przede wszystkim
  3. Brak reklam

8 mln użytkowników

MeWe z pewnością nie należy do najbardziej popularnych portali społecznościowych na świecie. Przez osiem lat istnienia udało mu się zgromadzić jedynie 8 milionów użytkowników na całym świecie. W porównaniu z Facebookiem to wynik bardzo słaby. Według oficjalnych danych portalu Marka Zuckerberga, w pierwszym kwartale 2020 roku liczba aktywnych użytkowników Facebooka w miesiącu wyniosła 2,6 mld.

Platforma MeWe dostępna jest w 19 językach na całym świecie na iOS, Androida i komputer stacjonarny.

Prywatność przede wszystkim

Jednak to nie liczba użytkowników ma świadczyć o sile MeWe, ale troska o ich prywatność. W ostatnich miesiącach Facebook trapią skandale z danymi osobowymi w roli głównej. W grudniu 2019 opinia publiczna dowiedziała się, że dane osobowe 267 mln użytkowników Facebooka zostały przejęte przez hakerów. Były to numery telefonów, imiona i nazwiska oraz indywidualne numery.

Z kolei we wrześniu 419 mln numerów telefonów powiązanych z kontami użytkowników Facebooka znaleziono na niezabezpieczonym serwerze, do którego dostęp mógł uzyskać każdy. Większość numerów (133 mln) pochodziła z USA, Wietnamu (50 mln) oraz Wielkiej Brytanii (18 mln).

MeWe stawia na transparentność i prywatność użytkowników. Stworzyło nawet specjalną Kartę Praw Prywatności, w której zapewnia m.in., że dane osobowe oraz treści należą do użytkowników, którzy mają pełną kontrolę nad kanałem wiadomości i kolejnością wyświetlania postów.


Pamiętaj o wyborze odpowiedniego antywirusa w celu uniknięcia kradzieży danych. Sprawdź tutaj


Brak reklam

– MeWe jest bezpłatny dla członków, ponieważ prywatność nie jest czymś, za co ktoś powinien płacić – czytamy na stronie serwisu.

Portal Marka Weinsteina reklamuje się jako „anty-Facebook”, zaś jej hasłem przewodnim jest #Not4Sale. Oznacza to, że w serwisie MeWe nie ujrzymy żadnych reklam. Z czego więc się on utrzymuje?

– Dostępne są opcjonalne funkcje specjalne, w tym dodatkowe miejsce (8 GB jest bezpłatne, a 50 GB to 3,99 USD miesięcznie), połączenia głosowe i wideo na żywo (1,99 USD miesięcznie); Niestandardowe emotikony i niestandardowe naklejki (0,99 centów i więcej za paczkę), strony MeWe (1,99 USD miesięcznie), tryb ciemny i inne nakładki (1,99 USD i więcej) – czytamy na stronie serwisu.

Źródło: nowymarketing.pl/allebiznes.pl/MeWe
Fot. mewe.com
Share.

Zostaw komentarz