Czy czeka nas odgórne regulowanie cen niektórych produktów? Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski chce, by UOKiK dokonał analizy cen żywności. – Jeżeli okaże się to konieczne, to zostanie wdrożony przez UOKiK mechanizm wyznaczania ceny maksymalnych – powiedział polityk.
Spis treści:

  1. Minister będzie ustalał ceny?
  2. Ceny jak sprzed epidemii

Minister będzie ustalał ceny?

Jan Krzysztof Ardanowski poinformował, że zlecił prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów „przeanalizowanie aktualnej struktury cen żywności, ze szczególnym uwzględnieniem rynku drobiu, wieprzowiny i warzyw”. Jego zdaniem obecna sytuacja nie uzasadnia drastycznych podwyżek cen niektórych produktów.

– Poprosiłem Prezesa UOKiK, żeby sprawdził, co powoduje wzrost tych cen, jeżeli mamy dziś do czynienia z bardzo niską ceną energii elektrycznej, bardzo niskimi cenami paliw oraz brakiem wzrostu, a raczej ze spadkiem płac – zaznaczył minister Ardanowski.

Szef resortu rolnictwa dodał, że jeżeli analiza UOKiK wykaże nieuzasadnione wzrosty cen, wtedy ministerstwo podejmie adekwatne działania. Jednym z nich może być również odgórne narzucanie cen sprzedawcom.

– Jeżeli po dokładnej analizie okaże się, że wzrosty cen są nieuzasadnione to muszą zostać zastosowane odpowiednie kary wobec winnych. Nie wykluczam też, że jeżeli okaże się to konieczne, to zostanie wdrożony przez UOKiK mechanizm wyznaczania ceny maksymalnych – powiedział minister.

Ceny jak sprzed epidemii

Jak poinformowało Ministerstwo Rozwoju, ceny regulowane będą na podstawie tych sprzed wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego. Zgodnie z projektem specustawy maksymalne ceny i marże może wprowadzić w drodze rozporządzenia Minister Zdrowia w porozumieniu z Ministrem Rozwoju oraz Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Share.

Zostaw komentarz