Pandemia koronawirusa w niezwykły sposób wpłynęła na kształt życia gospodarczego. Setki tysięcy firm musiały radzić sobie z długimi okresami przestojów powiązanymi z częściowym lockdownem poszczególnych sektorów. Z drugiej stronie zdecydowanie większa liczba podmiotów ucierpiała w wyniku obniżonej konsumpcji i znacznych utrudnień związanych, chociażby z ograniczeniami epidemiologicznymi. Pierwsza od dekad recesja w znaczący sposób wpłynęła nie tylko na gospodarkę kraju, ale również realną kondycję zarówno przedsiębiorców, jak i konsumentów. Warto przyjrzeć się aktualnej sytuacji tej pierwszej – niezwykle istotnej z ekonomicznego punktu widzenia – grupy.
Spis treści:

  1. Dane z bazy firm: co mówią o pandemii?
  2. Liczba zawieszonych lub zamkniętych firm w 2020 roku
  3. Wakacyjne luzowanie obostrzeń
  4. Trudna jesień i zima dla polskiego biznesu
  5. Zawieszenia i zamknięcia firm: podsumowanie

Dane z bazy firm: co mówią o pandemii?

Rzeczywistość gospodarcza i społeczna uległa w 2020 roku diametralnej zmianie. Do pierwszego zakażenia doszło 4 marca, a już po 10 dniach zdecydowano się na wprowadzenie rozbudowanego pakietu obostrzeń, mającego na celu ograniczenie liczby zachorowań. To z kolei w pierwszej kolejności przełożyło się na funkcjonowanie biznesu. W wielu branżach oznaczało to zasadniczy brak możliwości prowadzenia działalności, inne musiały pogodzić się natomiast chociażby ze skomplikowanymi zasadami sanitarnymi oraz obniżoną konsumpcją. Niestety, taki stan rzeczy – z pewnymi przerwami – trwa zasadniczo od ponad roku. Warto zajrzeć wobec tego do bazy firm ALEO.com, aby przekonać się, w jakiej kondycji znajdują się polskie firmy po roku pandemii i związanych z nią ograniczeń. Pełen raport jest dostępny pod adresem: https://aleo.com/pl/infografiki/aktualna-sytuacja-przedsiebiorstw-w-dobie-pandemii-covid-19.

Liczba zawieszonych lub zamkniętych firm w 2020 roku

Ubiegły rok oznaczał olbrzymie problemy dla wielu rodzimych przedsiębiorców. Niestety znalazło to odzwierciedlenie w najbardziej tragicznej statystyce, dotyczącej liczby likwidowanych oraz zawieszanych przedsiębiorstw. Wzmożone zainteresowanie tym posunięciem można było zaobserwować już w lutym, a więc jeszcze przed pojawieniem się pierwszego przypadku zachorowania na terenie Polski. Wówczas doszło do 33.074 zawieszeń lub zamknięć firm. W trakcie pierwszej fali zachorowań rekordowa liczba padła natomiast w marcu, a więc w miesiącu wdrożenia pierwszych poważnych obostrzeń (42.998). W następnych miesiącach zainteresowanie likwidacją lub zawieszeniem biznesu było mniejsze. W kwietniu zdecydowało się na to 32.442 przedsiębiorców, natomiast w maju i czerwcu ok. 11.000 właścicieli firm.

Wakacyjne luzowanie obostrzeń

Pierwszą falę zachorowań udało się dosyć szybko opanować. Wiele osób – zarówno przedsiębiorców, jak i konsumentów – mogło na dobrą sprawę zapomnieć o pandemii już w miesiącach wakacyjnych. Zauważono wówczas także mniejsze zainteresowanie w zawieszeniach lub zamknięciach działalności, natomiast właściciele firm chętniej decydowali się na powrót do pracy. W czerwcu doszło do 11.107 zamknięć lub zawieszeń, w lipcu do tego grona dołączyło 7.159 przedsiębiorców. W maju wznowiono przy tym 20.193 działalności, a w czerwcu 16.818. Gorsze informacje zaczęły napływać już w sierpniu: wówczas doszło jedynie do 5.840 wznowień, natomiast zawieszono lub zamknięto 18.508 firm. Niestety – był to zaledwie wstęp do zdecydowanie trudniejszej dla polskiego biznesu drugiej fali zachorowań.

Trudna jesień i zima dla polskiego biznesu

Zdecydowanie większym wyzwaniem dla gospodarki i konsumentów okazał się koniec roku oraz początek 2021 roku. Już we wrześniu doszło do 39.646 zawieszeń lub zamknięć, podobna liczba przedsiębiorców zdecydowała się na ten krok również w październiku. Najbardziej tragiczne informacje spłynęły natomiast w grudniu, kiedy złożono 47.252 wniosków tego typu, niewiele mniejsza liczba właścicieli firm (45.947) zasiliła to grono w styczniu 2021 roku. Jednocześnie nikła grupa przedsiębiorców była zainteresowana wznawianiem działalności: we wrześniu zrobiło to 8.950 firm, a w październiku 8.242. Najmniej wniosków o wznowienie miało natomiast miejsce w grudniu (4.851). Nieco lepiej pod tym względem zaprezentował się natomiast początek roku: w lutym wznowiono 7.889 działalności, natomiast w marcu 8.209 firm.

Zawieszenia i zamknięcia firm: podsumowanie

Skalę problemów, z jakimi musieli spotykać się przedsiębiorcy, najlepiej odzwierciedlają ogólne statystyki zawieszeń lub zamknięć działalności gospodarczych pomiędzy lutym 2020 roku a kwietniem 2021 roku. Łącznie doszło wówczas do złożenia 417 399 wniosków tego typu. W tym samym czasie miało natomiast miejsce 132 663 wznowień. Jak widać, bilans jest więc niekorzystny i świadczy o bardzo skomplikowanym położeniu, w jakim znalazły się setki tysięcy rodzimych przedsiębiorców. Pewne nadzieje na przyszłość są jednak związane przede wszystkim z niższą liczbą zachorowań oraz stopniowym luzowaniem obostrzeń.

 

Share.

Zostaw komentarz