Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego w kwietniu 2020 r., w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku sprzedaż detaliczna spadła o 22,9%. Wpływ na te wyniki ma oczywiście pandemia koronawirusa oraz zamknięcie galerii handlowych i innych sklepów. Gospodarce niewiele dał transfer handlu do sieci.
Spis treści:

  1. Gigantyczne spadki
  2. E-commerce rośnie

Gigantyczne spadki

Ministerstwo Rozwoju w najnowszym komunikacie informuje, powołując się na GUS, że sprzedaż detaliczna (w cenach stałych) w kwietniu 2020 r. obniżyła się w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku o 22,9 proc. i jednocześnie była niższa od poziomu z marca o 12,3 proc. Z kolei w okresie styczeń-kwiecień spadek sprzedaży wyniósł 5,8 proc. w ujęciu rocznym.

Najważniejszym powodem kwietniowego tąpnięcia sprzedaży jest oczywiście zamknięcie galerii handlowych oraz ograniczenie liczby kupujących w sklepach, ze względu na zalecenie pozostawania w domu. W związku z obostrzeniami, część sprzedających przeniosła swój biznes do sieci, z czego ochoczo korzystali konsumenci. Z tego powodu wzrósł udział sprzedaży internetowej – zwłaszcza w przypadku handlu tekstyliami, odzieżą i obuwiem.

Spadek sprzedaży odnotowano we wszystkich grupach przedsiębiorstw. Wśród ważniejszych kategorii największy odnotowały podmioty handlujące „pojazdami samochodowymi, motocyklami, częściami” – o 54,4 proc. oraz „paliwami stałymi, ciekłymi i gazowymi” – o 32,9 proc.

E-commerce rośnie

Sprzedaż w przedsiębiorstwach z kategorii „żywność, napoje i wyroby tytoniowe” była niższa o 14,9 proc. Z kolei wśród grup o niższym udziale w łącznej sprzedaży największy spadek odnotowano w kategorii „tekstylia, odzież, obuwie” – o 63,4 proc. Spadek sprzedaży nastąpił także w kategorii „farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny” – o 16 proc.

I choć w tym czasie zaobserwowano istotny wzrost sprzedaży przez internet – w kwietniu w porównaniu z marcem o 27,7 proc. – to jednak skala nie była wystarczająca do tego, aby skompensować ograniczenia handlu tradycyjnego – informuje resort rozwoju.

Udział sprzedaży internetowej (w cenach bieżących) zwiększył się z 8,1 proc. w marcu do 11,9 proc. w kwietniu. Znacząco wzrósł udział sprzedaży internetowej w przedsiębiorstwach handlujących „tekstyliami, odzieżą i obuwiem” – do 61,3 proc. z 35,6 proc. w marcu oraz w podmiotach z kategorii „prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” (do 39,9 proc. z 26,2 proc. w marcu) oraz „meble, rtv, agd” (do 28,6 proc. z 24,5 proc.).

Według Ministerstwa Rozwoju „zniesienie ograniczeń w odniesieniu do galerii handlowych i marketów budowlanych pozwalają oczekiwać, że kolejne miesiące przyniosą wyhamowanie spadku sprzedaży detalicznej”. Według resortu wyniesie on około 15%.

Źródło: Ministerstwo Rozwoju
Fot. pixabay.com
Share.

Zostaw komentarz